Jak się macie? Uwielbiam takie wieczory,kiedy w domu panuje cisza,dziecko śpi,mąż ogląda film w tv(czytaj."też śpi" ;))a ja mogę polatać trochę po necie i pooglądać Wasze mieszkania :) Zapach zielonej herbaty z jaśminem...mmmm cudowny...Ale nie miało być o herbacie.
Jakiś czas temu,synowie naszych znajomych mieli roczek więc postanowiłam zrobić im taką maleńką niespodziankę i zrobić tort. Myślałam i myślałam co do tego tortu trzeba,by wyszedł w miarę ok. Lekko nie było,bo to moje pierwsze torty...TORTY PIELUSZKOWE!!
Zobaczcie sami jak mi to wyszło,może kogoś zainspiruje i sam zechce taki zrobić,bo to w sumie nic trudnego i użyć można wszystkiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz