Witajcie kochani!
Oj,trochę tu zarosło i pajęczyn pełno ale to rezultat mojej małej bytności na blogu. Czas na świąteczne porządki i przewietrzenie tej przestrzeni.
A tak poważnie,to temat wszystkim znajomy...brak czasu i na tym zakończę,bo wszyscy to znamy :)
Żeby nie było,że zniknęłam,na dowód mojego istnienia pokazuję nowy nabytek,moje małe marzenie...
kolejne spełnione :)
Długo to trwało,bo najpierw marzyłam o zmianie a później długo szukałam odpowiedniego.
Miał być w cenie,która mnie nie zabije i koniecznie rozkładany.
Łatwo nie było i jak zawsze z pomocną dłonią przyszła moja ukochana ikea.
Nie obyło się też bez problemów,bo okazało się po przyjeździe do sklepu,że tym autem co przyjechaliśmy nie zabierzemy takich szerokich kartonów i wróciłam z niczym. Na dodatek dostało mi się od męża,że jak mogłam nie wymierzyć i takie tam...w każdym razie cytować nie będę ;P
Czekałam kolejne dwa dni,bo nie miał czasu(mąż oczywiście), aż wreszcie pojechaliśmy i...mam go!
Jest u nas tydzień i cieszy,najbardziej mnie,bo mąż już widzi wady. Szklany nie miał poprzeczek więc było między krzesłem a stołem dużo miejsca.Tu nawet ja mam problem założyć nogę na nogę.
Na całe szczęście to jedna jedyna wada,no może jeszcze widać na nim sierść mojego psa,która ostatnio jest wszędzie za sprawą linienia(tak to się zwie?) :))))
Teraz mam ochotę coś zrobić z krzesłami.Zapewne zakończy się na pokrowcach bo to najmniejszy koszt ale czas pokaże ;P
Na koniec szklany stół...sprzedał się ekspresowo,czego się nawet nie spodziewałam i jak tak sobie patrzę to mi się łezka w oku kręci,bo bardzo go lubiłam....
Jak myślicie,dobrze zrobiłam z tą zamianą,bo ja czasem myślę,że chyba nie...
Nie macie wrażenia,że zdjęcia w blogerze są ostatnio gorszej jakości?? W komputerze mam ładne a jak wrzucam do posta to jakieś takie rozmazane.Okropne są :(
Pozdrawiam Was i wlecę w sobotę z kolejnym postem ;)
JAK TO ŹLE ZROBIŁAŚ??? stół jest boski, o niebo cudowniejszy niż ten szklany!
OdpowiedzUsuńtylko faktycznie, musisz coś wykombinować z krzesłami, bo niezbyt teraz pasują;)
Dzięki kochana,bo miałam takie mieszane uczucia :)) Zrobię,zrobię bo i mnie one teraz średnio pasują
UsuńBuziaki
Beti ale niespodzianka,jest bardzo fajnie,drewniany stol jest duzo ladniejszy od szklanego ,mnie sie podoba bardziej ,tez bym chciala moj kawowy wymienic na drewniany ale moj maz jest bardziej uparty od twojego haaa,na wszystie moje fanaberie sie zgadza ale stolu nie da ruszyc hiiii:P**
OdpowiedzUsuńDzięki Eweluś :* Mój nie miał wyboru,bo stół szklany sprzedany został więc trzeba było kupić nowy ;P Faceta trzeba sposobem hihi :))))) I tak jedliśmy przy ławie przez kilka dni,masakra normalnie.Bardzo mi brakowało stołu i nie wyobrażam sobie zycia bez niego
UsuńBeti mnie się podobają obydwa stoły :))))
OdpowiedzUsuńale zmiana jak najbardziej na duży plus :-)
pozdrawiam miłego dnia!
Bardzo Ci dziękuję :) Kamień spadł mi z serca,bo miałam pewne wahania :)
UsuńJest świetnie !!!! Zrobiło się jaśniej, jest tez chyba praktyczniejszy, bo na szklanym każdy paluszek odciśnięty widać !!. Na krzesła koniecznie pokrowce i będzie nieziemsko !!!!!
OdpowiedzUsuńOj wiem, jak jeden mebelek uszczęśliwia , wiem coś o tym , hi hi hi.
I jest coś takiego, że żal nam starych rzeczy, przywiązujemy się i zastanawiamy czy dobrze zrobiliśmy. Zrobiłaś bardzo dobrze , jakieś przyklej grubsze podkładki pod nóżki odrobinę się podniesie, może pomoże.
Wszystkiego naj na te święta Kochana Tobie i Twoim Bliskim !!!!!!
Fakt,na szkle wszystko widać ale na białym też hihi ;P Myślałam o pokrowcach z dekorii,tych co Ty kupiłaś tylko nie wiem czy białe,czarne a może szare. I kolejny problem haha :)))) Byłam u Ciebie widziałam i jestem w szoku!
UsuńPiekny stol :))) Stary rowniez zly nie byl. ale ten lepiej do Twojego mieszkanka pasuje ;))) Ja kupilam pokrowce w szwedzie, ale rowniez warto sie zastanowic, czy nie sprzedac krzesel i kupic nowych, poniewaz pokrowce rowniez tanie nie sa i nie na wszystkie krzesla pasuja ;)))
OdpowiedzUsuńMnie juz od dawna enerwuje ta kiepska jakosc zdjec wiem, ze dziewczny pisaly o tym na swoich blogach.
Usciski
Madziu taką opcję też biorę pod uwagę,by pozbyć się tych krzeseł ale wiadomo,koszty zwykle nie są małe na zakup nowych. Zresztą nie rozmyślam na razie nad tym,czas sam zweryfikuje :))
UsuńBużka
Zmiana zdecydowanie na lepsze :) stół jest przepiękny :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńSUUUUPERRR! jeszcze tylko sukienki na krzesła i będzie WOW.
OdpowiedzUsuńa korzystając z okazji
Samych Miłych Chwil Wielkanocnych przy tak pięknym stole życzę Wam Kochana:***
Kochana. Marze o tyn stole juz od wiekow;) Co ja bym dala za niego... nie mam jak przekonac meza... skoro mamy dobry stol nie będziemy zmieniac ... to jego zdanie;) zazdroszczę i sciskam;*
OdpowiedzUsuńSuper! Gratuluję świetnego wyboru, bo przecież sama mam taki sam, hihi:D hmm i ja zakładam noga na nogę bez problemu... wiec może obecnie masz za wysokie krzesła? Teraz to sie dopiero zacznie: wymiana krzeseł, a potem znowu coś kolejnego, żeby ładnie ze sobą wszystko grało;)
OdpowiedzUsuńto jest stol z Ikea?????? Chyba bede musial sie z nia przeprosic
OdpowiedzUsuńtez szukam stoliu.te nogi! sexy!!
to dobrze że marzenia się spełniają!
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!
Jeśli o nim marzyłaś to dobrze zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci kochana, ze swietny jest chic tamten tez nie byl zly:) no i zbieraj kochana na nowe krzesla;)) pokrowce tez moglyby zalatwic temat... ale ja pewnie bym sie pokusila na nowe:) wszystkiego dobrego na swieta :))
OdpowiedzUsuńWarto spełniać swoje marzenia, stół bardzo ładny. Betuś krzesłami się nie przejmuje, z czasem sobie wymienisz jak będziesz chciała, a pokrowce w zupełności wystarczą :)
OdpowiedzUsuńBuziaczki przesyłam-D.
Wesolego jajeczka!
OdpowiedzUsuńBeatko jaki on cudny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńA co do krzeseł to z czasem i je wymienisz...masz teraz o czym marzyć;)
Witaj Kochana:) stół jest piekny!! Ja nie wiem jak to jest z tymi facetami...u mnie to samo..najpiekniejsze zakupy potrafią popsuć.. najczęściej właśnie meblowo-wnetrzarskie... uwielbiam Twojego bloga,mieszkanko i super wpisy:) wesołego świętowania i ciesz się stołem!! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj Kochana:) stół jest piekny!! Ja nie wiem jak to jest z tymi facetami...u mnie to samo..najpiekniejsze zakupy potrafią popsuć.. najczęściej właśnie meblowo-wnetrzarskie... uwielbiam Twojego bloga,mieszkanko i super wpisy:) wesołego świętowania i ciesz się stołem!! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZe zdjeciami mam dokladnie to samo, po wrzuceniu na bloga bardzo traca na jakosci. Juz probowalam zapisywac w innych plikach ale duzo to nie daje :(
OdpowiedzUsuńAle temat to stol :) Jest swietny, bardzo mi sie podoba, nie rozmyslaj o starym tylko ciesz sie nowym :)
buziaki
Stół - genialny ! Czekam teraz na krzesełkowe szaleństwo ;) Radosnych Świąt ! Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńRadosnych Świąt ! Pozdrawiam serdecznie - M.
OdpowiedzUsuń