DZIEŃ DOBRY!
Święta się skończyły więc i dekoracje pochowałam. Teraz czas na wiosnę w pełnej krasie a i pogodę zapowiadają nam wspaniałą :) Nareszcie!!!!
Dziś wstałam jakoś tak bardzo optymistycznie nastawiona, pobudzona i rześka jak skowronek.
Za oknem słońce!! choć za ciepło jeszcze nie jest ale i taka pogoda cieszy.
Dawno nie było nic z kuchni więc nadrabiamy zaległości, chociaż nie wiem czy coś straciliście, bo niewiele od ostatniego razu się tu zmieniło.
Meble wciąż te same, tylko dodatki trochę inne i gratów na blacie nic mniej. Czy Wy też macie tego wszystkiego tyle? Nie wiem jak to się dzieje ale co pochowam kuchenne gadżety, to za chwilę stoją inne. Nie umiem sobie z tym poradzić w żaden sposób :)
By jakoś ogarnąć ten kuchenny bałagan postanowiłam, że zakupię relingi kuchenne i część z tych rzeczy powieszę na nim, by odciążyć blat. Nie jestem do końca pewna, czy to dobry pomysł, jak myślicie? Wkurza mnie też do bólu mikrofalówka ale nie mam gdzie tego cholerstwa upchnąć, bo żadna szafka tego nie mieści, na lodówce za wysoko a pozbyć się tego też nie mogę, bo dość często korzystamy. I masz babo placek!
Chciałabym się też pozbyć suszarki do naczyń z blatu więc jak zawsze z pomocą przyszła niezawodna ikea i pomyślałam, że to by było idealne. Powiesiłabym to centralnie nad zlewem lub kawałek za. Dobry pomysł czy średnio?
W sumie chciałam czarne relingi ale mam wszędzie w kuchni srebrne dodatki i boję się, że ni w ząb będzie to pasowało.
Szczerze powiem, że liczę na Waszą pomoc w tej kwestii. Może macie jeszcze jakieś inne pomysły, to wiecie, będę wdzięczna :)))
Na dziś to wszystko, idę na drugie śniadanie!
Buziaki dziewczyny!!
Beti
czy jestes zadowoona z kuchenki -indukcyjnej ?przepraszam za pytanie ale przymierzam sie do zmian i mysle o kuchence indukcyjnej!!!pozdrawiam p.Gosia
OdpowiedzUsuńTo zwykła kuchenka elektryczna niestety. Moi znajomi, którzy mają indukcyjne bardzo sobie chwalą, zwłaszcza za krótki czas gotowania :)
UsuńPozdrawiam
Kochana ja niestety też mam ten sam problem z gratami na blatach strasznie nad tym ubolewam bo mam wrażenie, że za każdym razem zamiast ich ubywać to niestety ich przybywa. Czarne relingi fajna sprawa, uważam, że śmiało mogą być czarne, czarny pasuje do każdego koloru do srebra również i do białych szafek super....Suszarka wydaje się fajną sprawą, ale żebyś miała pod nią miejsce to musi być zawieszona trochę wyżej, pamiętam ,że u kogoś kiedyś widziałam taki patent i było fajnie. Trzymam kciuki za zmiany buziaki słoneczne.
OdpowiedzUsuńNo właśnie, wszędzie pełno wszystkiego. Reling zawisłby przy samej krawędzi górnej szafki więc myślę, że nie zawadzałby jakoś specjalnie :) Dziękuję za opinię :)))
UsuńŚciskam
Sama niedługo biorę sie za kuchnię a Twoja wygląda świetnie. Ta jasność mi pasuje. I to że jest otwarta na salon.
OdpowiedzUsuńbuźka
Dzięki, lubię ją ale wciąż mam wrażenie bałaganu na blacie przez to wszystko co tam stoi :/
UsuńSuper u mnie mikrofalowka wylądowała w szafce i zrobiłam ja otwartą teraz więcej miejsca na blacie, a co do suszarki to świetny pomysł na tym ratingu, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper u mnie mikrofalowka wylądowała w szafce i zrobiłam ja otwartą teraz więcej miejsca na blacie, a co do suszarki to świetny pomysł na tym ratingu, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiestety moja jest tak duża i szeroka, że nie mieści się w żadnej szafce :((( a zabiera mnóstwo miejsca!
UsuńPozdrawiam
I ja cierpię na ogrom klamotów ;))) Zbiera się tych wszystkich przydasi ogromne ilości, no bo przecież trudno się oprzeć, gdy coś pięknego i baaaardzo przydatnego wpadnie w oko i nie kupić.... a przecież i wyrzucić coś innego szkoda ;)))
OdpowiedzUsuńStąd wszystkie półki , szafki i szuflady zapchane po sam wierzch :)
Śliczne kuchenne widoki , tak świeżutko i jasno :)
Bardzo fajny patent z podwieszeniem suszarki i u mnie zajmuje mnóstwo miejsca na blacie...
Pozdrawiam cieplutko, Agness:)
Ostatnio już staram się panować jak zakupami i wszystko skrupulatnie obmyślam :)) Masz racje półki, szafki wszystko pełne!
UsuńDziękuję za opinię :)
Beti! Relingi dałabym jednak srebrne. Czarne będą biły po oczach! Ja z ociekacza i suszarki zrezygnowałam już dawno. Wprowadza bajzel w kuchni. Wszystko pakuje do zmywarki a co myję ręcznie od razu wycieram i chowam do szafek;) Mikrofala w poprzednim lokum to była moja zmora, teraz stoi w spiżarce ....i to jest najlepsze 1,5 m2 w moim mieszkaniu!
OdpowiedzUsuńA nie myślałaś o pomalowaniu płytek ściennych na biało???
Pozdowienia!
Tak myślę, że srebrne będą najodpowiedniejsze, nie będzie takiego chaosu :) Kochana ja nie mam zmywarki, bo nie ma na nią miejsca więc muszę mieć suszarkę! :( Spiżarki też nie mam więc...co ja Ci będę mówić ;P
UsuńMyslałam o przemalowaniu płytek ale mąż mi kategorycznie zabronił :((( Zresztą trochę się boję, bo nie wiem jak ta farba trzyma się po malowaniu.
Uściski
Z tymi chłopami to zawsze pod górkę....a nie myślałaś żeby kuchnię oddzielić od salonu kawałkiem ściany ...nie wiem ile masz tam miejsca bo nie ma zdjęcia z perspektywy....zawsze można by było ustawić jakiś kredens czy dodatkowy balt,wyspa...
UsuńBeti te sprzęty i akcesoria kuchenne to rzeczywiście jakby się mnożyły samoistnie :-) Pomysł z podwieszoną suszarką świetny, ja bym się nie zastanawiała, a relingi ? hmmm a co byś na nich z tego co stoi na blacie powiesiła ? bo chodzi o zwolnienie miejsca tak ? domyślam się, że żeby tam coś powiesić to musiałabyś cos z szafek wyciągnąć, bo z blatu to chyba za duże gabaryty :-) więc ja bym z nich zrezygnowała :-) Buziaki
OdpowiedzUsuńNie, nie, żadnego wyciągania z szafek. Ikea ma duży wybór do zawieszania na relingach. Chciałabym by było tam miejsce na świeże zioła, które często kupuję a jak kupię, to nie mam gdzie postawić, bo cały blat zawalony. Chciałabym też tam powiesić uchwyt na ręcznik papierowy i jakąś półkę na przyprawy i to wszystko :)
UsuńBuźka
Ja też czasami muszę dopychać kolanem szafki :) i wiecznie mam za mało miejsca w kuchni, jak dla mnie pomysł z wiszącą suszarką fajny i zyskasz dodatkowe miejsce na blacie, miłego dnia:-)
OdpowiedzUsuńJa też czasami muszę dopychać kolanem szafki :) i wiecznie mam za mało miejsca w kuchni, jak dla mnie pomysł z wiszącą suszarką fajny i zyskasz dodatkowe miejsce na blacie, miłego dnia:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za kolejny głos na tak :))) Teraz jestem już bardziej do nich przekonana!
Usuńrelingi u Ciebie chyba srebne by lepiej pasowaly,a z szuszarka do naczyn,to nie wiem sama,czy byloby to takie poreczne i praktyczne ,nie mam zdania na ten temat hiii,ale kolezanka jestem,nic Ci wlasciwie nie pomoglam:P
OdpowiedzUsuńna pocieszenie Ci powiem,ze mnie sie udalo sporo blatu odgracic,i coz z tego jak kubeczki ,ktore czekaja na zmywanie pojawiaja sie tam jak grzyby po deszczu ,nigdy nie mam wysprzytanego blatu
Hahaha trochę pomogłaś, bo kolejny głos na srebrny reling :)) A jak to zrobiłaś, że odgraciłaś blat, to mnie bardzo ciekawi ;P
UsuńEwelinko u mnie też wiecznie gary do mycia stoją, normalnie jakby się rozmnażały samoistnie :)))
wisz jak odgracilam,przy prepowadzce zrobialm taki porzadny przeglad i fruuuuuuuuuu wszystkich zbieraninek sie pozbylam bez wyrzutow sumienia,bylo mniej noszenia przy przeprowadzceteraz pewne dzialy staram sie omijac,chociaz te wstystkie miseczki kubeczki talerzyki sa takie ladne ,trudno mi sie oprzec naprawde i do tego jeszcze lubie puszki i ceramiczne pudelka ,ale staram sie i na razie mi sie udaje,pewnego dnia pekne wiem to ale na razie trzymam fason:P
UsuńKochana koniecznie pomaluj glazurę !!! Koniecznie , byłoby idealnie !!!!! Ja póki co zadowolona jestem, fakt, uważam, staram się nie uderzyć czymś ale raz pokrywką walnęłam i nic. Wyciera się ładnie. Co do suszarki , ja podręczne rzeczy stawiam na ociekaczu ale ta wisząca jest super, bardzo fajnie się prezentuje a jak nie wypali postawisz starą albo jak dużo zmywania dostawisz. Wisząca zdecydowanie odciążyłaby blat i chyba w srebrna. Mikrofalówkę dawaj do mnie, ja mam na nią przygotowaną dziurę i zbieram się z zakupem i zbieram.
OdpowiedzUsuńWpadam na kawkę, a co do pomieszczeń, o których u mnie pisałaś, to jeszcze został dla Ciebie taras, ja tam mogłabym się na lato przenieść, buźka !!!!
I tu pojawia się problem bo mąż kategorycznie mi zabronił a poza tym jakoś nie jestem do tego przekonana ;P Do takiej roboty muszę być pewna na 1000% :) Kupię, kupię te relingi i suszarkę bo wydaje mi się to dobrym pomysłem a mikrofalówkę najchętniej bym wyniosła ale niestety zawsze jest potrzebna ;P
UsuńAluś pamiętaj, że gdybyś miała ochotę to kawa zawsze dla Ciebie się znajdzie :))) Co do tarasu to nie wiem czy uda mi się w tym roku w ogóle posiedzieć, bo zaczęli remontować balkony i na naszych tarasach stawiają rusztowania. Mówię Ci, że normalnie szlag mnie trafia!!
Uściski
To samo u mnie! Mam ten problem z blatami, ile by ich nie było ciągły niedosyt mam:) Ty Beatko chociaż meble przemalowałaś a ja ciagle sie waham...
OdpowiedzUsuńNie ma się co wahać, trzeba działać! :)))) W najgorszym wypadku wymienisz fronty hahaha
UsuńWisząca suszarka to jest to!
OdpowiedzUsuńOj gdybym miała swoją kuchnię to ile ja bym naznosila różnych rzeczy! Wiem o czym mówisz ;)
To znoszenie później wygląda tak jak na moim blacie ;P
UsuńŁadna kuchnia,dobry pomysł z tą suszarką:))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTa suszarka do naczyń z Ikei fajnie wygląda i sporo miejsca byś zyskała gdyby nie stała na blacie. Wybrała bym dłuższy reling, mogła byś na nim powiesić też doniczkę z ziołami czy pojemnik na jakieś przyprawy. :) Jeśli chodzi o kolor, to oddaję głos na srebrny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Iza
Relingi będą dwa, jeden nad zlewem a drugi po drugiej stronie nad blatem, właśnie po to by powiesić zioła i może coś jeszcze :) Dziękuję!
Usuńzbieraczki wariatki! Ja też mam tyle skorup, że nie mogę tego ogarnąć... na szczęście od czasu do czasu coś tłukę ;P.
OdpowiedzUsuńPomysł fajny na suszarkę oddaję głos na czarną.
Ahahahaha się uśmiałam :))) Ja rzadko więc może przejdę na styl włoski i podczas kłótni z mężem zacznę rzucać talerzami :))
UsuńPomysł z suszarką -świetny.Relingi- też. Ja mam prawie na całą ścianę i jeszcze obok pieca. Te dłuższe mieszczą kubki, które są w ciągłym użyciu dzięki czemu nie zdążą się zakurzyć :) a reling koło pieca mieści słoiczki z przyprawami, dzięki takiemu rozwiązaniu inne, mniej dekoracyjne lub rzadziej używane rzeczy zmieściły się w szafkach. A na mikrofalę tez znalazłam sposób- zrobiłam sobie regalik na wymiar- mikrofalówka wkomponowała się w całość, dodatkowo zmieściłam na nim również inne sprzęty, oraz miseczki. Jak wiesz remont w mojej kuchni jeszcze trwa, ale akurat ten fragment z mikrofalówką już pokazałam na blogu. Niestety kuchnia jest takim miejscem w domu w którym rzeczy ciągle przybywa i trudno zapanować w niej nad chaosem.
OdpowiedzUsuńA zioła na relingach już widziałam i sama chcę ten pomysł wykorzystać koło okna :) Ikea ma takie fajne pojemniki w których dobrze wyglądają zioła http://www.lovingit.pl/zdjecie,21010,czarna-farba-tablicowa-na-scianie-z-polkami-w-kuchni.html
Buziaki :)
I właśnie o uzyskanie takiego efektu mi chodzi :) dzięki za link, te pojemniczki na zioła są super i te chciałam ale nie mogłam ich znaleźć na stronie ikei. Wszystko wyjdzie w sklepie :))) Idę jeszcze raz u ciebie zobaczyć tą półkę z mikrofalówką
UsuńPiekną macie kuchnię. Ja mam małą suszarkę, na kilka naczyń dosłownie, ale i tak wszystko po zmywaniu wycieram :)
OdpowiedzUsuńTeż nie potrzebuję dużej bo podobnie jak Ty wycieram zaraz po myciu. Nie lubię jak "gary" mi stoją a i plamy po wodzie nie wyglądają na nich dobrze :)
UsuńJa myślałam o relingu na suszarkę u siebie, ale boję się, że cholerstwo nie wytrzyma obciążenia jednak. Bo szklaneczki to jeszcze, ale cięższe talerze gdy jest ich więcej niż 3?? Co do mikrofali, to my też dużo korzystaliśmy, ale w końcu się popsuła i zanim zebraliśmy się do kupna nowej, to okazało się, że da się żyć bez tego paskudztwa! Polecam, tym bardziej, że to zdrowe nie jest.
OdpowiedzUsuńJak dobrze przymocujesz to nie spadnie :)) Tak wiem, że mikrofala jest niezdrowa i zapewne jak się zepsuje to też już nie kupię :) Ta ma z dobre 15 lat więc jest nadzieja hahaha :)))
UsuńJa nie mam mikrofali, a wiec problem z glowy ;))) Wiszaca suszarka, to fajne rozwiazanie. Ikea ma ciekawe pomysly do kuchni i raczej wybralabym sreberko ;)))
OdpowiedzUsuńBuzka
Też jak do tej pory obstaję przy srebrnym relingu :)
UsuńMam ten sam problem, ledwo posprzątam i upcham jedno a za 2 dni znowu to samo i może jeszcze nowe rzeczy :D to już chyba zbieractwo kuchenne :P Relingi to fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam: www.homemade-stories.blogspot.be
To z całą pewnością zbieractwo :)))) Pora coś z tym zrobić!
UsuńU mnie też blaty przepełnione i koniecznie muszę coś z tym zrobić:))
OdpowiedzUsuńUściski Betusia i miłego weekendu :)))
Buźka Alu :)
UsuńBez niektorych rzeczy w kuchni się nie obejdzie :-) muszą być, Betuś relingi doradzam czarne :-) masz czarną płytę i piekarnik.Uważam, że fajnie spasują
OdpowiedzUsuńBuziaczki
Kasia
To jesteś w mniejszości Kasiu ;P
UsuńBuźka
Ja też najchętniej wyrzuciłabym mikrofalę przez okno, ale niestety nie da się, bo teź często używamy. Pomysł z wiszącą suszarką jest świetny, oszczędzisz trochę miejsca na blacie.
OdpowiedzUsuńZ relingami przemyśl sprawę, bo przeniesiesz "bałagan" z blatu na ścianę. Ja ograniczyłam ilość przedmiotów na relingu do minimum.
Pozadrawiam cieplutko
fajna kuchnia relingi czarne byłyby super...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuszarka podwieszana dosyć ciekawie wygląda, natomiast co do relingów nie jestem pewna, czy nie zagracą przestrzeni ? Z mikrofalówką doskonale Cię rozumiem, miałam ten problem w mojej poprzedniej kuchni, dlatego teraz kupiłam piekarnik z funkcją mikrofali i uff, problem z głowy. Bardzo przytulnie u Ciebie i świetna podkładka biało-czarna :) buziaki aga
OdpowiedzUsuńZ ogromem rzeczy w kuchni tez mam problem- a to mala kuchnia:) Co schowam, to cos przybywa;) Z wiszacym ociekaczem fajna sprawa choc mialabym wrazenie, ze zbyt duzo tez nie mozna na niego klasc zeby sie nie uginal..;) I widze znajomy chlebak-uwielbiam go-mam taki sam:))
OdpowiedzUsuń