Witajcie!!
Tak jak wcześniej obiecałam pokażę dziś moje dwa wianki świąteczne,bo resztę oddałam koleżance :) Czym sprawiłam jej niesamowitą przyjemność:)))))
Wianki tym razem uwite z gałązek wiśni,bo gałązki brzozy stały się ostatnio mało dostępnym towarem.Czyżby wszyscy wianki wili???
Wianki tym razem uwite z gałązek wiśni,bo gałązki brzozy stały się ostatnio mało dostępnym towarem.Czyżby wszyscy wianki wili???
Jeden wisi u mojej córki w pokoju...
Drugi w salonie...
Życzę Wam miłej środy i co najważniejsze...coraz bliżej do weekendu!!
Beti :*
Hallo Beti! Czy ten piękny motyl to produkt Hagerodnhagen? Czy może wykombinowałaś go sobie jak ja z internetu? :) Mój biały czeka na mnie w Polsce, jest większego formatu nią Twój i będzie dekoracją na półce nad kanapą :)
OdpowiedzUsuń* Hagedornhagen, za pomyłkę przepraszam!
UsuńŚciągnęłam z internetu :))Muszę go tylko podrasować, bo ramka jest z odzysku i nie ma "tyłu" więc nie bardzo się on trzyma.
UsuńWłaśnie przeglądając czyjś blog widziałam białego i chyba też sobie ściągnę :)żeby ten niebieski nie czuł się samotny na wiosnę :))
Zrobiłam tak samo! ;) Tylko naszukałam się strasznie, żeby był dużego formatu.. Hmm.. to przestępstwo?! Oryginał niestety nie na moją kieszeń.. Moja mama odebrała już plakat i trzyma go dla mnie na razie w domu. Już się go nie mogę doczekać :)
Usuń