Dzień dobry wszystkim!
Od wczorajszego wieczora targają mną różne myśli i przemyślenia...
nie wiem czy to sprawka wina,które popijałam czy jak co roku w tym okresie dopada mnie natłok myśli.
Użalam się nad sobą...żałuję,że nie zrobiłam tylu rzeczy,że nie wyszło mi to i tamto i co najbardziej bolesne...
że mam kolejny rok więcej
Tak,tak...dziś są moje urodziny
i wcale się z tego nie cieszę,bo niby z czego??
Że zmarszczek coraz więcej,że grawitacja coraz bardziej mi doskwiera,że o 22.00 mam ochotę iść spać...
śmiejcie się śmiejcie,mnie kiedyś też to bawiło
nie wiem czy to sprawka wina,które popijałam czy jak co roku w tym okresie dopada mnie natłok myśli.
Użalam się nad sobą...żałuję,że nie zrobiłam tylu rzeczy,że nie wyszło mi to i tamto i co najbardziej bolesne...
że mam kolejny rok więcej
Tak,tak...dziś są moje urodziny
i wcale się z tego nie cieszę,bo niby z czego??
Że zmarszczek coraz więcej,że grawitacja coraz bardziej mi doskwiera,że o 22.00 mam ochotę iść spać...
śmiejcie się śmiejcie,mnie kiedyś też to bawiło
Obiecałam sobie dziś po przebudzeniu,że to będzie piękny dzień. I mam nadzieję,że taki będzie!!
Martwi mnie jeszcze jedno...nikt z domowników nie pamiętał o moich urodzinach...
mała poszła do szkoły a M. po telefonie od kolegi,któremu pękła już druga opona na autostradzie wyrwał z chaty jak poparzony
Wszystkiego najlepszego Beciu!!-powiedziałam sama do siebie
By trochę złagodzić ten urodzinowy ból,zakupiłam ciasto do kawki...dziś niczego sobie nie odmawiam ;P
Martwi mnie jeszcze jedno...nikt z domowników nie pamiętał o moich urodzinach...
mała poszła do szkoły a M. po telefonie od kolegi,któremu pękła już druga opona na autostradzie wyrwał z chaty jak poparzony
Wszystkiego najlepszego Beciu!!-powiedziałam sama do siebie
By trochę złagodzić ten urodzinowy ból,zakupiłam ciasto do kawki...dziś niczego sobie nie odmawiam ;P
Na jutro zapowiedzieli się goście...szykuje się wesoły dzień :)
Przyjadą do mnie moi rodzice,których bardzo rzadko widuję więc ta wizyta cieszy najbardziej.
Wieczorem wpadają znajomi,by uczcić nasze urodziny...
Dlaczego nasze?? Bo mój M. ma urodziny 10 września hihi :))
Tośmy się dobrali,co??
Przyjadą do mnie moi rodzice,których bardzo rzadko widuję więc ta wizyta cieszy najbardziej.
Wieczorem wpadają znajomi,by uczcić nasze urodziny...
Dlaczego nasze?? Bo mój M. ma urodziny 10 września hihi :))
Tośmy się dobrali,co??
Oj długo się dobieraliśmy,to znaczy on się dobierał hihi
Uparty był na maksa i bardzo się starał...
żal mi go,że tak go dręczyłam :P
Uparty był na maksa i bardzo się starał...
żal mi go,że tak go dręczyłam :P
Lekko w życiu nie ma,nie? :)
Amen.
Przyniosłam sobie gałązkę dzikiej róży z owocami,bardzo mi się podoba i nie wiem czy zauważyłyście,bo ja właśnie tak...hehehe
Amen.
Przyniosłam sobie gałązkę dzikiej róży z owocami,bardzo mi się podoba i nie wiem czy zauważyłyście,bo ja właśnie tak...hehehe
Moja córka do klatki wpakowała mi ptaka :))
Postaram się jeszcze dziś do Was zaglądnąć ale niczego nie obiecuję,bo nie wiem co przyniesie dzień :)
BUZIAKI !!!



hej kochana:*
OdpowiedzUsuńbaw sie dobrze,i sto lat,to Twoj dzien:P
i wiesz spedz go tak jak Ty wlasnie lubisz,nawet gdybys miala pluskac sie w piance caly dzien i nie zrobic obiadu,urodziny sa taz w roku,i od pewnego wieku sa zadra w oku,wiec trzeba sie sobie umilic:**********
...............pociesze Cie mnie tez chce juz o 22giej spac:P:*
Dzięki Ewelka,kochana jesteś :)
UsuńFajnie,że nie jestem sama z tym spaniem o 22.00 hihi
Jak na razie jest tak zimno na dworze i w domku,że leżę pod kocykiem z kawką i objadam się słodkościami. Kg poszły dziś w odstawkę :)Huraaaa!!
Napiłabym się wina ale przed 12-stą nie pijam buahahaa :)))))
haa zazasady ,jeden kieliszek na trawienie jeszcze nikomu nie zaszkodzil:P i to w dmiu urodzin:P
Usuń........a wiesz ze ja czasem naleje sobie kieliszek wina czy likieru przed obiadem:P..........ja i tak nie mam z kim sie napic ten kieliszek wina ,bo maz nie wypije nawet kieliszka,wiec na jedna lampka przy jakims serialu,czy sprzataniu a nawet gotowaniu sobie pozwalam:P,no ale to takie sporadyczne zachcianki:****
Gorzej jak mi się spodoba i na kieliszku się nie skończy ;P
UsuńTo by były urodziny...zalana w trupa hehehe
Wszystkiego najlepszego !!!
OdpowiedzUsuńNie mysl tyle o tych zmarszczkach i "takich tam" dajacych znak, ze latka leca...ja juz sie z tym pogodzilam ;)))
Buzka
Dziękuję Madziu :*
UsuńMuszę Ci powiedzieć,że mi się też wydawało,że się pogodziłam a tu dupa :/ Na szczęście tydzień po urodzinach wszystko wróci do normy i zapomnę o zmarszczkach i reszcie tego "bałaganu cielesnemu"
życzenia był wczoraj, dziś są takie same, no może bez tego tysiąclecia.
OdpowiedzUsuńdomownicy pewnie szykują jakąś niespodziankę i udają, że nie pamiętają, żebyś się trochę poddenerwowała. już po trzynastej! to do dna! cmoki:)
Mój M. przeważnie jak wraca z pracy to z kwiatami próg przekracza więc czekam cierpliwie.Jak zapomni to kolacji nie będzie hehe ;P
UsuńWłaśnie sobie polałam...niech się dzieje co chce...lalalala :)))
Kochana Beti , czas leci innym np dzieciom, nasz stoi w miejscu.
OdpowiedzUsuńZmarszczki? Jakie zmarszczki, my byłyśmy, jesteśmy i zawsze będziemy gładziutkie, my matki polki. Życzę Ci wszystkiego naj naj naj , co tylko sobie wymarzysz i co tylko zapragniesz w dniu tych NASTYCH urodzin. Uśmiechnij się, bo nie tylko Ty lubisz chodzić o tak "późnej" porze spać. Jeszcze raz życzę Ci wszystkiego najlepszego, zdrówka i uśmiechu na co dzień.
m3moluchy.blogspot.com
Czytając co napisałaś poczułam się tak jakoś...dobrze :)Dziękuję!!
UsuńMasz rację,nie ma się co użalać nad sobą,bo życie się nie kończy,jedynie kolejny rok życia.No to cycki w górę,włos przegarnąć i łapać życie garściami :))))Ściskam :*
Wszystkiego co dobre,lepsze i najlepsze. I niech każdy dzień będzie piękny, nie tylko ten dzisiejszy. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci dobra kobieto :)))
UsuńJa też chodzę spać o 22 ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego kochana.
Buziaki ogromne.
K.
Dziękuję :)))
UsuńWszystkiego najlepszego Beciu :-) Ciebie zmarszczki denerwują, a mnie to, że wciąż wyglądam jakbym miała lat 16, co jest często powodem lekceważenia ze strony osób, z którymi się w życiu stykam. A w rzeczywistości mam prawie dwa razy tyle na ile wyglądam.
OdpowiedzUsuńWięc się nie przejmuj, inni też nie mają lekko ;-) Po prostu trzeba pewne fakty zaakceptować ;-)
Dziś wypiłam tyle wina,drinków i nawet piwa,że akceptuję już wszystko hehehe :))))
UsuńM. do domu z kwiatami wrócił,powiedział,że kocha najbardziej na świecie więc co tam zmarszczki i "oklapnięte" cycki :)))
Najważniejsze,że ma się przy sobie osoby,które się kocha i którym zależy na Tobie...
P.S. Młodość jest piękna więc ciesz się,że dają Ci 16 lat :)))
Wszystkiego najlepszego ! Widzę, że też jesteś zodiaklaną Panną ;) ja swoje urodziny obchodziłam 5 września ( już od dłuższego czasu nie czekam na ten dzień, bo lat nieubłagalnie przybywa... )- i dlatego jak Panna Pannie - życzę duuuużo uśmiechu, to klucz do wszystkiego. Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńKochani wszystkiego najlepszego! Ja jestem z 11 września, same panny:)
OdpowiedzUsuń