Witajcie!!
No i przyszła...i nikt do niej pretensji nie ma...no ja z całą pewnością nie. Aż nie wierzę,że to piszę,ja dziecko lata piszę,że cieszę się,że przyszła zima hehe
Ale na prawdę cieszę się,że jest jaśniej i słońce częściej zagląda a Wy?
Fajnie tak pospacerować w trzeszczącym śniegu,powdychać mroźne,zdrowe powietrze i patrzeć jak świat robi się coraz bardziej biały.
Wczoraj podobało mi się mniej,kiedy to musiałam wyjść na spacer z psem a tam śnieżyca brrr
U mnie ostatnio niewiele się dzieje dekoracyjnie,bo doszłam do wniosku,że chyba nie chcę w tym roku obwiesić mieszkania jak choinki i trzymam się tego.
Nic nie przybyło i chyba nic nie ubyło,poza kilkoma kwiatami,z którymi nie polubiliśmy się więc musieliśmy się rozstać.
Nawet mój srebrny kwiatek ususzyłam haha,no nie mam ręki do kwiatów w domu i wszystko pada poza storczykami,z nimi lubimy się bardziej :)))
***
Od dwóch dni ogarniałam mieszkanie,bo każdego roku sprzątanie w każdym zakamarku to istny rytuał. Wtedy odsuwam szafki,łóżka,wskakuję na meble kuchenne i ścieram to co tam zastanę.
Pucuję wszystko od A do Z,pomimo tego,że choć z natury jestem bardzo pedantyczna i na co dzień mam czysto,to na święta muszę i koniec!
I tak przez dwa dni zajeżdżałam się na maksa aż wczoraj o 21.00 padłam do łóżka,bo totalnie czułam się wyczerpana a dziś obudziłam się o 4.00 nad ranem z zawalonym gardłem i nosem.
Tradycyjnie,święta za pasem a ja smarkam i cała moja rodzinka razem ze mną :(
Ale nie takie rzeczy stawały mi na drodze :))
I wracając do moich tworów,to oprócz wystroju okna nic a nic się nie zmieniło i dobrze mi z tym
Przepraszam wszystkich,u których nie byłam ale nadrobię i dotrę do Was :))
Może za chwilkę nawet ale teraz idę zrobić sobie kawkę i przeglądnąć najnowszy numer
"M jak mieszkanie"
Ubierajcie się ciepło i nie dajcie mrozowi! :))
Ściskam
Oj zazdroszczę Wam tej zimy w Polsce:) Ja ciągle sobie zerkam na moje surfinie które ciągle jeszcze kwitną mi na tarasie:) i to słońce :) Jutro też zabieram sie za generalne sprzątanie i pewnie cały kolejny tydzień będę zaglądać we wszystkie zakamraki mojego mieszkanka:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Aga
Nie jedna osoba pozazdrości Ci tego ciepła i tych surfinii,my możemy o takich widokach tylko pomarzyć ale nie chciałabym by na wigilię nie było śniegu.Śnieg na wigilię daje fantastyczny klimat i taką prawdziwość tych świąt :)
UsuńNo to miłego sprzątania i daj sobie czasem odpocząć,by nie zajechać się tak jak ja,bo po co sprzątać powoli tydzień,jak można wszystko w dwa dni.No cóż,głupota boli ;P
Pozdrawiam
no i słońce zaszło i nie wróciło, na dworze zrobiło się jakoś zimno patrzę jest tylko 2 stopnie na plusie a mąż straszy mnie śniegiem :) No tak przecież mam mycie okien w planach więc wiadomo:)
UsuńBo to złośliwość natury niestety,u mnie dokładnie to samo,że jak umyłam to przyszła śnieżyca i mi zasypała okienko i zostawiła ślady.Jejku 2 stopnie?? U mnie dziś -10 stopni!!
UsuńŚpiesz się śpiesz,bo jak zacznie padać śnieg to po robocie :P
Ja rowniez systematycznie dbam o czystosc mojego mieszkanka, ale na swieta sprzatam podwojnie.
OdpowiedzUsuńU mnie snieg stopnial, ale zapowiadaja, ze ma powrocic.
Dekoracje swiateczne zakonczone...nawet choineczke juz mam ;))) Teraz czekaja mnie zakupy wszystko przed wyjazdem do Polski...prezenty, no i przeceny za pasem. Achh nic tylko pieniadze wydawac. Mam wrazenie, ze przed swiatami to chyba zbankrutuje...hahaha.
Buzki :***
U nas zapowiadają duże mrozy więc chyba nie stopnieje ten śnieg :)Jejku ja najchętniej choinkę też bym już do domku przytargała ale mój by powiedział,że już całkiem mi amba odbiła ;P
UsuńMadziulka w okresie świątecznym to trzeba się za portfel trzymać,bo inaczej można nie tylko pieniądze stracić ale i głowę hihi :))
Buźka kochana :***
a u tutaj lipa mroz mrozi ,sniegu nie ma.............ja ostatnio nic nie robilam wczoraj odsunelam komode i myslalam ze mam myszy w domu tyle paprochow tam bylo..................ale nie mam ochota na wielkie sprzatanie ,umyje tylko okna,na wiecej nie mam sily................a z tym deko jest tak ,jak nigdy deco nie gralo u mnie wielkiej roli tak dziem w dzien stol zmienia swoje oblicze haaaa.buziaki wysylam i lece mam dzisiaj napety grafik,karta bankomatowa moje gdzies wsiakla i musze leciec do banku..........buziaki:***
OdpowiedzUsuńBiorąc pod uwagę stan Twojego męża to chyba też nie miałabym ochoty na porządki i inne strojenie.Mam nadzieję,że już z nim lepiej i że wrócił do domku(?)
UsuńU mnie w przewadze za meblami sierść psa i kurz ale do wczoraj :))Teraz wszędzie błyszczy...ciekawe tylko na jak długo ;/
A tej karty nie zostawiłaś gdzieś??
Buziaki i uśmiech please!!
hrabia juz w domu siedzi:P a karta hmmmmmmmm juz ja szukalismy przed tym calym atakiem ,nie pamietam kiedy jej uzywalam,skleroza nie boli,konto mam juz zablokowane teraz tylko nowa karte chce .............tez chyba meble poodsuwam i podkurzam w nastepnym tygodniu ,wkoncu az tyle czasu to nie zajmuje:P i tak mam tylko dwie komody na krzyz haaa........buziaki:***
UsuńSkleroza zaawansowana jak widzę ;P Ja unikam banku jak mogę,bo zwykle są w nim kolejki i jak zdarza mi się wypłacać z bankomatu a tam "przepraszamy ale chwilowa awaria" to dostaję szału!
UsuńSprzątaj,sprzątaj...mnie to zawsze uspokaja i wycisza...ale ja dziwna jestem hehe
haaa mnie ralaksuje prasowanie :P.......a z ta karta wlasnie tak jest ze jej prawie nieuzywam ,przwaznie harabia nia placi rachunki bo ja na tej wsi niby co z karta bankomatowa mam robic haaa.....snieg u nas zaczal sypac :P
Usuńslicznie u Ciebie :-) tak swiatecznie bez przesytu :-) duzo zdrowka zycze i nie przesadzaj z tym sprzataniem :-) pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo :)))Sprzątanie zakończone więc teraz to już tylko ciepła herbatka z miodem i kocyk :)
UsuńMy się chyba śniegu nie doczekamy ;) Tutaj to rzadkość.
OdpowiedzUsuńU mnie też by się przydało generalnie posprzątać, ale jakoś weny do tego brak ;)
Ściskam
K.
Kasiu nie takie rzeczy świat widział więc nigdy nic nie wiadomo :))))Do świąt jeszcze daleko więc może i wena przyjdzie ;P
UsuńBuźka
jest bardzo fajnie, bardzo świątecznie i skromnie.
OdpowiedzUsuńurodziłaś się w Wielkopolsce? podobno wszyscy tu tak mamy ze sprzątaniem...
Dziękuję kochana :*
UsuńNie,nie urodziłam się w Wielkopolsce a w woj.Lubuskim ale w genach mam zapisany porządek i pedanterię...i dobrze mi z tym :)
Buziole
hihi, tak zdecydowanie łatwiej żyje się w porządku, powoli się o tym przekonuję, :-))
UsuńŁatwiej i mniej sprzątania jak się na bieżąco ogarnia :)
Usuńślicznie Beti:)))))))
OdpowiedzUsuńa ja sprzątam już od 3 tygodni i zabrac się porządnie nie mogę:P a śnieg nam sypnął wczoraj wieczorem:)
Oj widzę Aniu awatarek świąteczny :))))
UsuńTy się zabierasz za sprzątanie a ja za ozdoby i pierniki hihi
I chyba w tym roku z ozdób nic nie będzie ale pierniki jutro piekę :))
Wczoraj to u mnie śnieżyca była okropna i wiatrzysko do tego a dziś tylko baaardzo zimno :)
Fajny ten śnieżek, przykryje co nieco i jest tak jaśniutko.
OdpowiedzUsuńI właśnie za to tak bardzo go lubię :)))
UsuńCudny wystrój twojego mieszkanka.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Agnieszko :)
Usuńfajny już masz klimacik w mieszkaniu :)))
OdpowiedzUsuńja też wystartowałam mam 12 pomieszczeń w domu ciekawe czy wszędzie dotrę z akcentem świątecznym hehe jak będę się trzymać takiego tępa jak mam to wątpię :D
buziakuję
kochana Ty jesteś tak pracowitą osóbką,że dasz radę,wierzę w Ciebie ;))))
UsuńNo i dobrze. Chodzi głównie o dobre samopoczucie a nie dekoracje. Zdrowia życzę.
OdpowiedzUsuńOj tak,samopoczucie ważna rzecz :)
UsuńOj tak śnieżek upragniony, jak juz ma byc zimno to i śnieg powinien być;) Jestem za...delikatność i umiarkowanie;) no te jelonki wspaniałe;) Kochana, jak to lubi mówić nasza EEwelin;) udanego latania na ścierce;)
OdpowiedzUsuńja zacznę jak mania wyzdrowieje;-/
Ściskam;*
Nalatałam się i na razie dość ;P
UsuńU mnie wciąż pada i dobrze,bo przynajmniej jasno na dworze
Bardzo ładnie u Ciebie. Lubię po takich wielkich porządkach usiąść zmęczona, ale zadowolona, że wszędzie tak czyściutko :) fajne masz rolety, jak się je opuści to można spać i spać i spać... :))))
OdpowiedzUsuńWłaśnie ten stan zadowolenia jest piękny,siedzieć i czuć ten zapach czystości.
UsuńRolety nigdy nie są zamknięte na maksa,bo można się zabić jak jest ciemno ;P
Zyczę zdrówka !!!! Fajnie , ze już posprzątane. U mnie jeszcze wszystko w polu. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńDasz radę,sprzątanie to pikuś,trzeba się tylko zebrać w sobie :)
Mówisz, że niewiele dekoracji? no, co Ty?! przecież wszystko wysmakowane, i z ilością i jakością- jak dla mnie to super nic dodać nic ująć- w sam raz.
OdpowiedzUsuńmycie okien dopiero mnie czeka w ilościach przerażających, nawet nie chcę myśleć- wezmę z zaskoczenia ;)
no to miłego łikendu :**
Beciulka dla mnie też jest ok,więc niczego nie dokładam.Czekam teraz tylko na zieloną panią i można będzie zacząć świętować.
UsuńJa tam lubię myć okna...ale nie w zimie ;P
Miłego,miłego :)
Jak patrzy się na nią przez okno to nie jest taka zła ta nasza zima. Gorzej gdy czeka się na autobus, który w dodatku jest opóźniony. Pięknie u Ciebie, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZawsze jak jadę samochodem i widzę tych ludzi stojących i tupiących nogami na przystankach,to bardzo mi ich żal a już nie daj Boże jak jest zamieć śnieżna brrr.Masakra!!
UsuńBuźka
Ha ha, mówisz, jak ja:) Starczy ozdób, ale ciągle coś nowego robię i już miejsca brak;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci, że masz już posprzątane...
Dużo zdróweczka kochana:*
Oj nieee,ja nic nie robię i nic nie dokładam.No dobra,przyniosłam kolejne gałązki modrzewia ale na tym koniec ;)Teraz raczej wolę minimalizm ;P
UsuńBuziak
Cześć!!!zapraszam do mnie po wyróżnienie Liebster Blog!!!Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńDziękuję!! Wpadnę i odbiorę :))))
UsuńPrzyszła, przyszła taka kolej rzeczy:) Nie wiem czemu, ale w tym roku lubię ją bardziej niż zwykle. Piękne dekoracje:)
OdpowiedzUsuńA wiesz,że ja też i nawet mnie nie wnerwia...aż dziwne ;P
UsuńPozdrawiam
...ale jutro koniecznie zrob sobie kawke i zobacz miesiecznik " Moje Mieszkanie " OK ?koniwcznie:)))
OdpowiedzUsuń... a banerek masz w deche :)))) kissssssssssssssssss :)
OdpowiedzUsuńAla kawek to już tyle wypiłam,że ho ho a gazetkę już dwa razy przewertowałam hihi ;))
UsuńBanerek to taki przypływ świątecznej euforii haha :))))
Beti a jak córka? Moja od poniedziałku na antybiotyku!!! A przecież dopiero wróciłyśmy ze szpitala!!! Mi już ręce opadają, nie mam pojęcia co się stało z odpornością dzieci! Chociaż Pani Doktor powiedziała, że Agata wg niej i tak ma b.dobrą odporność (nie do wiary!)I znowu na L4 jestem i szef już krzywo patrzy, i święta za pasem, na szczęście nie muszę tak się aż spinać bo do teściówki jadę. Dom też staram się utrzymać w małej "ozdobie". Nie lubię gdy jest za pstrokato. U Ciebie jest w sam raz! :** Buziaki!!! I zdrówka!
OdpowiedzUsuńja też jestem w "szale" sprzątania :-). odgracam co tylko się da. ślicznie przystroiłaś okno.
OdpowiedzUsuń