No to jestem,jak obiecałam ;)
Trochę mi zeszło,bo spraw dużo na głowie i czekałam na poprawę pogody ale nic z tego.
Słońca dziś jak na lekarstwo,to i zdjęcia nie najlepszej jakości.
Dziś na tapecie mój pokój,zwany szumnie salonem.
Z założenia miał być bardzo jasny i tak też się stało.Wszędzie króluje biel...tylko na jednej ze ścian jest ten sam szary kolor co w przedpokoju i trochę szarych dodatków.
Pokój stał się jakby większy a jak zaświeci słońce jest po prostu cudownie ;))))
Krótko mówiąc efekt o jakim myślałam ale oceńcie sami :)
Zapraszam na salony!
I tak to mniej więcej wygląda.
Muszę popracować jeszcze nad detalami i ścianą nad narożnikiem.
Mam pewien plan ale jak zrealizuję to pokażę :)
Jutro ciąg dalszy i chyba ostatni...bo mam tylko 43m2 a nie 240 ;P
Dziękuję Wam jeszcze za wszystkie komentarze pod wczorajszym postem
Cudownie,że Wam się podoba...niesamowicie mnie to cieszy!
Witam również nowych obserwatorów i podglądaczy. Fajnie jeśli zostaniecie na dłużej :))
Ściskam Was kochani i do następnego!!!
salon pierwsza klasa!!! ciekawe co tam wymyślasz, cmoki:*
OdpowiedzUsuńJa tam całe życie coś wymyslam i nie zawsze dobrze to wychodzi...jak będzie w tym przypadku,zobaczymy :)
UsuńKolor jest świetny, odważna jesteś! Ja też zrobię ciepły odcień szarości na ścianach następnym razem! [Tylko nie wiem czy brązowy narożnik będzie pasował :( ]
OdpowiedzUsuńPozdrawiam-D.
Dominiczko też mam brązowy narożnik i brązowe meble i uwierz,że brąz do szarości wygląda bardzo elegancko.Szczerze polecam i bardzo żałuję,że nie zrobiłam tego wcześniej :)
UsuńBuźka
ale zmienialas look pokoju ,jednak jasne kolorki czynia cuda,wszystko wyglada jakby inne i dywanik superasnie dobralas,zaslonki bardzo mi sie podobaja takie zwiewne ,jestem pod wrazeniem:P..............**
OdpowiedzUsuńO to teraz po tych wszystkich uznaniach urosłam pod niebiosa hihi :)))) Starałam się,by to wszystko co sobie w głowie ułożyłam miało ręce i nogi.Teraz myślę nad przemalowaniem mebli,tylko mamy pewien problem...ja chcę białe a M. szare i co teraz? ;P
Usuńhaaa ,widze ze Twojego M tez wciagnelo malowalnie:P i biale i szare wygladalyby fajnie :P........a wiesz ,ze po malowaniu meble naprawde nabraly fajnej mocy!!!! wygladaa jakby inne byly:P,no ale jak jest wena i pomysl na zmiany to nic tylko zmieniac ,pomaluj na bialo,bo zawsze marzylas o bialych:P..........no co ty piszesz masz 43m2 ja zawsze myslalm ze masz wieksze miszkanie ..........moje ma w papierach napisane 62m2,ja naliczylam 69 nio to cos jest nie tak albo a jestem glupia,albo ktos sie pomylil heee.....te co mielismy isc ogladac mialo miec 53m2 no nie bylismy nigdzie .............nic wiecej nie bede pisala ,bo szkoda sobie glowe zawracac .............buziaki***
UsuńMój to jest raczej od marudzenia a nie wciągania ;P On za bardzo nie przepada za bielą i mówi,że na głowę z nią dostałam więc jak jeszcze się dowiedział,że meble białe to już tylko kręcił głową. No małe mam mieszkanie,małe i wciąż brakuje nam sypialni ale co zrobić,trzeba lubić co się ma,nie?
UsuńEwelinko widocznie to mieszkanie bliżej miasta nie było Wam pisane,może kiedyś...nic na siłę :)
ja kiedys mieszkalam sama w kawalerece ,pokoj z kuchnia i lazienka,tez jeden pokoj robil za salonik i sypialnie,nie przeszkadzalo mi to totalnie mialam kanape rozkladana i zawsze ladnie byl porzadeczek:P..........masz racje nie jest to nam pisane i chyba nie warto tak sie upierac,po drugie tez maz tutaj ma blisko do pracy a to bardzo wazne jest:P.............a wiesz ze moj maz lubi bardzo biale meble,jak wybieralismy meble to tylko biale mu sie podobaly,ja wolalam takie z okleina drewnopodna hmmmm,no wiesz nie napisze przeciez ,ze mial racje:P
UsuńFajnie ten salon wygląda i dodatki ładne:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana.Dodatki wszystkie te same,jakoś i czasu i ochoty brakuje by zakupić coś nowego. Przymierzam się do pastelowego różu :)
UsuńBardzo mi sie podoba, zdecydowanie lepiej...swiezo i jasno...szkoda ze do mojego tzw. salonu nie pasuje szary.
OdpowiedzUsuńDodatki pasuja idealnie...nie ma to jak jasne sciany;-)
sciskam Kochana:-*
Przeglądnęłam mnóstwo wnętrz z szarościami i wydaje mi się,że pasuje on do wszystkiego,wszystko zalezy od odcienia szarości.
UsuńTak,tak...jasne ściany to jest to!!
Całuski
Fajnie to zaplanowałaś i urządziłaś Beti....pozdrawiam Gosia
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosieńko,starałam się i niesamowicie się cieszę,że efekt jest taki,jaki jest :)
Usuńwygląda fantastycznie! ja też planuję malować ściany już od jakiegoś czasu:))) szary to dobry wybór! u mnie też już niedługo będzie królował:)))
OdpowiedzUsuńbuziaki :*
U mnie plany też były na bardzo długo przed ale jakoś weny nie miałam ;P Powiem Ci Aniu,że przemalowanie mieszkania na wiosnę to coś,jak odnowa biologiczna dla ciała i umysłu. Nie zależnie od pogody mam teraz jasno w domku więc światła mi nie brakuje i humoru również :)
UsuńBuziaczki kochana
O kurka wodna :D pieknie !!!!
OdpowiedzUsuńO kurka...dzięki :)))))))
Usuńbardzo fajny salon :) jasne kolory to jednak jest to!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Tak Martuś,jasne mają przebicie pod każdym względem :)
UsuńUwielbiam szary, na pierwszym i na drugim planie. A Twoim dywanem nie przestanę się zachwycać. pozdrowienia
OdpowiedzUsuńJa kocham szary,biały i mój dywan hihi :)))
UsuńSalon bardzo elegancki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWszystko pięknie!!!! Ja też uwielbiam jasne ściany:) Świetna baza do dalszych poczynań:)
OdpowiedzUsuńA rogacz zachwyca!!! na tle tej ściany pięknie się prezentuje
Uściski
Kochana akurat Twój salon to powala mój po całości,dobrze wiesz,że jestem Twoim zachwycona i tym pastelem...mmmmm :))))
UsuńJak masz ochotę,to rogacza prześlę na maila :)
Wspaniale się prezentuje Twój salon.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam M:)
Dziękuję :*
UsuńNo i jest świetnie. U mnie kolorystyka ścian niemal identyczna. Siły do dalszych zmian życzę.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo ładnie to wygląda, szarości też bardzo lubie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Dziękuję bardzo :)
UsuńBardzo ładny salon :)
OdpowiedzUsuńbardzo elegancko!!
OdpowiedzUsuń