Dzień dobry!
Dziś będzie trochę muzycznie,bo jak wiadomo muzyka ważna rzecz.
Ostatnio wspominałam Wam,że wybieram się na koncert Kamila Bednarka.
Dziewczyny było super!!
Choć spóźnił się ponad godzinę a pogoda dawała wiele do życzenia i komary gryzły gdzie się dało,to już dawno tak dobrze się nie bawiłam.
Chłopak ma niesamowite podejście do publiczności,skacze,gada jak najęty pomiędzy kolejnymi utworami i właśnie za to ludzie go kochają.
Nie jest to gwiazda światowego rankingu,niektórzy powiedzą,że żadna gwiazda,bo i z takimi opiniami się już spotkałam ale jedno jest pewne...zajdzie bardzo,bardzo daleko,bo ma talent i kocha śpiewać.
Trzymam za to kciuki :)
Ja się zakochałam!! Tak,tak...zakochałam się w tekstach piosenek,bardzo prawdziwych,nie przesłodzonych...
dla mnie jest wielki i na pewno kupię jego płytę :)
Choć zrobiłam 60 zdjęć(telefonem) niewiele na nich widać,bo dość daleko stałam ale pamiątkę mam niewątpliwie.
Najważniejsze,że poskakałam,popiszczałam wkręciłam się maksymalnie i zadowolona po północy wróciłam do domu.
Jeśli będziecie miały okazję to serdecznie polecam Kamila.
Na prawdę warto!!
A tu już zdjęcia z tego koncertu,które udało mi się znaleźć w sieci. Tu widać lepiej :)
Źródło |
Źródło |
Źródło |
Źródło |
Źródło |
Ściskam Was mocno i dużo,dużo słonka życzę!
Ja dziś tylko odpoczywam i zero stresu(co nie będzie łatwe),bo znów moje serce daje mi znak,że przesadzam ostatnio.
Muszę się wyciszyć,innego wyjścia nie ma :)
Buziaki :*
Kochana widzę, że koncert się udał! :) super:))) dawno nie byłam na takiej imprezie:) dawka kultury zawsze mile widziana:) uściski i wypoczywaj!
OdpowiedzUsuńAniu koniecznie się wybierz,bo zabawa jest przednia na takim koncercie. Tłum niesamowicie potrafi porwać do zabawy :))))
UsuńKamilek ,mloda krew:P.......ja wlasnie wrocilam z lupem do domu,bylam w takim sklepiku mamy tam mydlo i powidlo-czyli kupisz tam bielizne ,naczynia i inne duperelki,ceny niskie jakos tez haaaa,ale lubie tam czasem poszalec:P............ja tam disiaj wygrzebalam fajne dwie kule chyba to drewno jest albo jakies tworzywo,ale beda fajnie pasuja do mojego drewnianego korytka,ktore jest na stole tralalalala:P....................buzi**** i dbaj o siebie!!!!:P
OdpowiedzUsuńno kurde to dawaj namiary ! to tez sobie pogrzebie !!!!
UsuńBeti uwazaj na siebie BUZIAL MOJ KOTKU !
paczusiu to ,,kik,,:P
UsuńPaczus właśnie pije kawę i odpoczywa dziecie śpi tak moje jedyne ukochane CUD NAD CUDAMI ! ja dziś tez się miastuje mąż sie zlitowal jak wstanie dama jedziemyyyyyyyyyyyyyyyyy !
Usuńtobie to fajnie a ja nad garami wisze ,moj mezul juz jedzie do domu tralala wszamamy co mamy i fru:P
UsuńTo sobie pogadałyście widzę hehehe ;P
UsuńOdpoczywam,pełen relaksik...z kawą :/
O ja coś wiem na ten temat. Byłam na jego koncercie w Sławie, wówczas Kamil nie był jeszcze tak ropoznawalny jak dzisiaj,ale jego entuzjazm tak zarażał... Fajny chłopak, cieszy go to co robi:)))
OdpowiedzUsuńDokładnie! Jak się go tak słucha to człowiek zrobiłby dla niego wszystko ;P
Usuńfajny koncert :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo,bardzo fajny! :)
UsuńBeti Kochana czyżbyś była z okolic Poznania???;)
OdpowiedzUsuńPłytka jest mega, kup sobie, nie pożałujesz;) non stop słuchamy jej w pracy;D
Bednarek potrafi zaczarować!;)
buziole
Tak Martunia.Mieszkam obecnie w Luboniu pod Poznaniem i kocham to miejsce...wszędzie blisko a od zgiełku daleko :)))
UsuńKupię,kupię bo czuję się oczarowana i zaczarowana :D
Buźka
Zapomniałam zapytać skąd Ty jesteś,bo widziałam,że wielkopolska :)
UsuńKochana tak myslałam;)) bo słyszałam, że grał w Luboniu i tak jakoś mi się skojarzyło;))ja mieszkam między Gnieznem, a Wrześnią w Czerniejewie i mam ok.35 km do Poznania, takze często tam bywam;)(a pochodzę z Konina), do tego mój mąż pracuje w Poznaniu;)))
UsuńŚciskam ;*
Wypoczywaj i dbaj o serducho i skolatane nerwy ♥ Pana nie znam, ale ja ogolnie w Polsce sie malo orientuje ;-)
OdpowiedzUsuńUsciski
Madziu pan jeszcze mało znany,bo niedawno zaczął śpiewać ale będzie wielki :)
UsuńOdpoczywam,odpoczywam i jest już dużo lepiej,dziękuję :*
W moim mieście tez był...lubię jego muzykę nie powiem, i chciałam iść na koncert by posłuchać tak po prostu, tym czasem stado rozwrzeszczanych nastolatek zniechęciła bardzo...szkoda!!
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj Kochana;*
Buziaki...
E tam zniechęciła,trzeba było wczuć się w klimat hehe ;P
UsuńFajnie napisałaś o tym koncercie prawie poczułam tą atmosferę. Super, że dobrze się bawiłaś bo to właśnie chodzi o pozytywne wibracje i nastawienie do świata:)
OdpowiedzUsuńOj tak,bawiłam się wybornie i koniecznie muszę to jeszcze kiedyś powtórzyć :)
UsuńChętnie też bym się wybrała na jego koncert, jak tylko będę miała taką okazję to na pewno skorzystam:)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka Kochana:*
Polecam,bo warto.Facet zaraża wszystkich optymizmem i pozytywną wibracją :)
UsuńHej Beti, muszę chyba wziąć przykład i wybrać się w końcu na koncert. Mieliśmy jechać z mężem w tym roku na Depeche Mode, ale kurcze w tym okresie zarezerwowaliśmy wczasy. Liczyłam, że znowu będę mięć przez kilka godzin 20 lat :D. Fajnie, że się zrelaksowałaś.
OdpowiedzUsuńŚlę pozdrowionka - D.
Depeche Mode uwielbiam,kiedyś...jak miałam lat naście byłam ich wielką fanką i nic się w tym temacie nie zmieniło,no może sentyment mam większy ale muzykę ich uwielbiam!
UsuńSzkoda,że nie możecie tam być,zdała byś mi relację :))
Buziole
A właśnie ostatnio mówiłam, że mam ochotę przejść się na jakiś koncert... To się wybawiłaś ;) Dużo relaksu życzę! Wiosna i lato to najlepsza pora do przyjemnych kontemplacji ;)
OdpowiedzUsuńPolecam Lou,bo czasem trzeba się tak odstresować,wybawić i totalnie wyluzować :)
Usuń