DZIEŃ DOBRY :)
I mamy kalendarzową jesień...i nawet słońce wreszcie wyszło,co sprawia,że jakoś lepiej funkcjonuję,że uśmiecham się. Uśmiech wywołuje nie tylko słońce ale rzeczy,które dają mi małe i duże radości.
Ostatnio pisałam,że po maratonie z mamą pojawiło się kilka nowości w moim domu,to przede wszystkim jej zasługa,bo to ona mnie nakręcała pozytywną energią i to ona mnie obdarowywała na każdym kroku.
To był wspaniały czas,jaki mogłyśmy razem spędzić...od wielu lat.
Dziękuję jej za to :)
Podczas jednego z wyskoków do sklepów,oglądając lampy sufitowe kątem oka zobaczyłam ją...
biała,idealna...no może poza kloszem,który nie chwycił mnie za serce...za to podstawa cudowna!
Wiedziałyśmy,że musimy taką mieć...jednak los zakpił z nas,bo okazało się,że są ostatnie dwie sztuki,z czego jedna z pękniętą podstawą. Szczerze Wam powiem,że załamałam się,bo potrzebowałyśmy sztuk trzy.
Ja jedną a mama chciała dwie!
Pan ze sklepu okazał się być przemiłym człowiekiem i zadzwonił do innego sklepu za Poznaniem i mają je!
No to my w auto i jedziemy,napięcie jak podczas akcji ratowniczej
Wpadamy,zdyszane...stoi jedna i co?
I wszystko ok,pani sprawdza czy są trzy ale cena dużo wyższa niż w poprzednim sklepie więc podejmuję akcję ratowania funduszy...
ciężko było ale udało nam się!! hihi
Mamy lampy :)
Klosz jest brudnobiały aksamitny w piórka i nie wiem czy go zostawić czy zakupić nowy czarny,by nadać jej więcej elegancji.Jak myślicie??
W piątek,kiedy szalałam z mamusią pan listonosz zostawił mi awizo.
Myślałam,że to mandat,jednak wczoraj okazało się,że to wspaniała niespodzianka jaką sprawiła mi Ewunia z bloga Shabby Shop .
Kiedyś Ewa potrzebowała jelenia więc przesłałam i zapomniałam o nim. Postanowiła się odwdzięczyć i przysłała mi poszewkę na poduszkę z owym jeleniem.
To ten sam,co mam w ramce :)
Ewuś bardzo,bardzo Ci dziękuję jeszcze raz (wiewiórka również hihi).
Jest cudna!!
No i to na dziś tyle.W następnym poście pokażę Wam jak tanim kosztem zrobić nowe "wkłady" w ramki
Miłego dnia!
haa same pozytywy i bardzo dobrze!!!ja wskauje do ciebie przytulic sie do futerka i podusi hiiiii,a co do lampy powiem,ona mi sie podoba taka jak jest,ale jak chcesz mozesz dokupic jej czarny klosz i zamieniac wedlug humoru ,bo z czarnym tez ladnie bedzie:P
OdpowiedzUsuńWskakuj,wskakuj na kawkę od razu i coś słodkiego :D Futerko też zakupione podczas wizyty mamy,jak byłyśmy w Ikei :) Z tym kloszem to ja mam tak,że jednego dnia na niego patrze i wydaje mi się ładny a drugiego okropny hihi Prędzej czy później czarny będzie :)
Usuńpoznalam to futerko ,ono mi sie bardzo podobusia ,mojem staremu nie on nie lubi ,futerek,,nie zna sie i tyle kiedys je przemyce midzy zakupami w ikei hiiii
UsuńHahaha musisz go przekonać,ewentualnie jak on będzie chciał coś wziąć to mu powiedz,że zgodzisz się ale pod warunkiem,że weźmiecie kiciusia :D
UsuńJa mam o tyle dobrze,że biorę i się nie pytam.Wczoraj pojechałam na zakupy spożywcze wróciłam z nową pościelą(2 komplety,bo każde z nas ma swoją kołdrę).Dziś pojechałam zapłacić rachunki,kupiłam psu nową wypasioną leżankę...Stary mnie powiesi na suchej gałęzi hihi
haa ja mam gorzej bo wszedzie jest daleko i wszedzie jezdzimy razem i o wszystko sie klocimy,chociaz cos ostanio ucichlo ,wiec korzystam z okazji hiii
UsuńNo i super. Ja bym ten klosz zostawiła. One i tak łapią kurz w tempie ekspresowym więc kiedyś zmiana będzie konieczna. Zawsze możemy na zamówienie sprowadzić takie jedwabne cudo od Tine K Home :)
OdpowiedzUsuńLillu kochana,mnie się taki klosz marzy ale obawiam się,że cena by mnie przerosła :/
UsuńLampa boska, też bym za nią świat zjechała, a klosz? Zostawiłabym, pasuje do Twojego mieszkania Beatko. I ciesze się bardzo, że poducha się spodobała...
OdpowiedzUsuńBuzia!
Ewuś ona na razie musi pozostać bo ja w ostatnim czasie tak szastałam pieniędzmi,że mi mężuś bana dał na wszystkie wypady :P
UsuńPodoba? Ona jest śliczna,nawet mój luby powiedział,że "teraz masz komplet" :)
Hej. Ja u Dagi widzialam ostatnio dwie lampki i mnie to troche zainspirowalo..i teraz szukam idelanych;) Twoja mi sie bardzo podoba. I z tym kloszem to ciezka sprawa bo jest ladny, ale jeszcze mozna pokombinowac.. Jelen super..no musze dodac , ze szukam srebrne poroze na sciane..oczywiscie gdzies na blogu widzialam i przez to spac nie moge. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję Aniu,z całą pewnością będę kombinowała,bo ja na drugie imię mam kombinator hihi :)) W sprawie poroża zajrzyj do Sylwii z Velur Home http://velourhome.blogspot.com/,ona ostatnio kupiła piękne srebrne poroże :)
UsuńNo to wlasnie ona, nie zarazila:-) ale mam inne pytanie..moze ty wiesz...jak to sie nazywa gdzie mona kupic...takie do polowy sciany biale panele..takie troche amerykanski styl..szukam czegos takiego
UsuńMusiałabyś szukać w jakiś sklepach budowlanych,ewentualnie poszukać w necie jak to się konkretnie nazywa ;)
Usuńzakupy wow!!!
OdpowiedzUsuńcudna ta podstawa naprawdę. Im bardziej się jej przyglądam tym bardziej wydaje mi się, że klosz do niej nie za bardzo pasi, masz rację czarny to jest to!!!
niespodzianka superowa:))
udanego tygodnia :***
A widzisz! Ja też im dłużej na nią patrzę tym bardziej mam mieszane uczucia :P Raz mi się widzi a raz nie...ot cała ja :)
UsuńWzajemnie!!
SZCZĘŚCIARA!!! I lampa i jeleń piękne. Coś te jelenie chodzą ostatnio za mną :) Chyba sprawię sobie taką poduchę. Zainspirowałaś mnie BETUŚ. buziaki, s.
OdpowiedzUsuńPewnie to wynika z tego,że zima coraz bliżej i skojarzenia masz :) Jak chcesz taką podusię to napisz do Ewy.Wykonanie i materiał pierwsza klasa więc polecam!!
Usuńpiękna poszewka :))
OdpowiedzUsuńlampka bardzo bardzo ładna :)
pozdrawiam
Dziękuję Martuś :*
UsuńBeti kochana lampka jest śliczna:))) widzę, że zakupy się udały. Ja mam propozycję... zostaw na razie taką z piórkiem, a za jakiś czas zmień na jakiś taki prosty, najlepiej biały abażur:)
OdpowiedzUsuńa poducha to wspaniała niespodzianka! uwielbiam takie poduchy ze zwierzakami:) buziaki
Aniu bardzo udały a lampka to najfajniejszy zakup.Masz racje,że jak mi się znudzi to sobie zmienię :) Polecam zdolne raczki Ewy,bo wykonanie bez zarzutu!
UsuńBeti kochana gratuluję lampy, że się udało. Lampka jest śliczna, ja narazie zostawiłabym ten abażur a potem sobie po jakimś czasie zmieniła. Buziaki.
OdpowiedzUsuńI tak właśnie zrobię :)))
UsuńLampa jest sliczna ! Ja bym zmienila klosz na czarny albo bialy, to by jej dodalo elegancji... ale narazie zostaw, naciesz sie, napatrz a pozniej zmienisz... tym sposobem bedzie znowu cos nowego co cieszy oko :))))
OdpowiedzUsuńSciskam mocno.
Basiu i tak zrobię,jak mi się obecny wygląd znudzi
UsuńBuźka
Lampa ma rzeczywiście świetną podstawę.
OdpowiedzUsuńZmieniłabym tylko abażur na czarny.
Pozdrawiam M.
Myślałam właśnie o czarnym :D
UsuńBardzo ładna lampka, podstawa na prawde super :)
OdpowiedzUsuńZawsze możesz dokupic sobie kilka kloszy w różnych kolorach i zmieniać do woli hihi :D
Buźka! A ja ide w te Twoje poduchy :D
Taaa tylko ciekawe gdzie to będę trzymać? ;P Poduchy to moja miłość,mogłabym je mieć wszędzie :)))
UsuńNooo ta lampa jest wspaniała,pasuje idealnie...no i motyw na kloszu cudny, póki co bym zostawiła, jak by cosik zawsze można zmienić;)
OdpowiedzUsuńPoduchy pozytywnie zazdroszczę Kochana;)
Ściskam;*
Póki co zostaje Justynko a jak mi się znudzi to będę dalej myslała...zapewne o czarnym kloszu ;P
UsuńBuźka
Lampa piękna i jak fajnie pasuje. A klosz, dokup drugi i będziesz mogła zmieniać, zakupy jak widzę udane , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZakupy bardzo udane a nad kloszem popracuję z całą pewnością :)
UsuńKlosz zostawiłabym taki jaki jest teraz, bo ładny i wyjątkowy! Lampy uwielbiam, mam na oku pewne, ale najpierw czeka mnie wymiana mebli w pokoju.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam-D.
Oooo będziesz wymieniała meble? No to już nie mogę się doczekać tego zabiegu :))))
UsuńUwielbiam jak coś się dzieje!
Buziak
Czekam na ten moment jak na zbawienie. Kiedy to będzie trudno powiedzieć, bo przeznaczone na ten cel pieniądze wydałam na podyplomówkę :\
UsuńCzekam na ten moment jak na zbawienie. Kiedy to będzie trudno powiedzieć, bo przeznaczone na ten cel pieniądze wydałam na podyplomówkę :\
UsuńPrzeważnie to,co sobie zaplanujemy jakoś nie wypala...jak to mówią "zdradź Bogu jakie masz plany a Cię wyśmieje" i coś w tym jest. :)
UsuńNo to miałaś udany czas jaki spędziłaś z mamą :) Poducha z jelonkiem i wiewiórą rewelacja, fajnie wpisuje się w Twój klimacik, pozdrawiam Basia:)
OdpowiedzUsuńBardzo udany :)
Usuńpodusia z jeleniem extra!!!!!!
OdpowiedzUsuńSuper lampa! Bardzo fajnie wygląda. Ja bym nie zmieniała abażura :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko