Dopiero cieszyłam się na wolny weekend a tu już poniedziałek. Ależ to przeleciało.
Dziś kilka kadrów z tarasu, przy różniej pogodzie, bo ta kapryśna w tym roku jak nigdy.
Raz słońce a raz deszcz a tego aż nadto, bo zauważyłam, że niektóre rośliny zaczęły żółknąć a inne przestały kwitnąć. Nawet lubiąca wodę hortensja ma dość, bo liście przybrały żółte barwy. Pomidorom koktajlowym raczej też ta ilość wody nie w smak więc się buntują i dojrzewać nie chcą, mam tylko nadzieję, że zdążą dojrzeć przed jesienią. I na koniec białe małe dynie, które posiałam zbyt późno i tak patrzę, że tych to na 100% się nie doczekam, bo przecież do września niedaleko.
Wszystko żyje swoim rytmem, bez większej ingerencji. Jeszcze żeby tak pogoda była jak na wakacje przystało ale o tym to raczej można pomarzyć.
Byle do urlopu, czyli równy tydzień :) bo za tydzień o tej porze będę w drodze do Łeby!
Huraaa ale się cieszę :)))) Oby tylko nie padało, upałów być nie musi, bo ja do tych smażących się na plaży nie należę. Kiedyś i owszem, leżałam plackiem po kilka godzin a teraz jakaś nerwowa jestem i nie potrafię. Wolę w wodzie w piłkę pograć, pospacerować brzegiem plaży, pozwiedzać ale leżenie? To nie dla mnie!
HAPPY DAY! :)
Przepiekny ten Twój tarasik, aż miło oczy nacieszyć.
OdpowiedzUsuńUdanego tygodnia zycze.
Śliczny masz taras !
OdpowiedzUsuńI piesio pewnie szczęśliwy :)
Kubek na stole z tymi rózowymi kwiatuchami jest piekny !
buźka
tarasik cudny, piękny duży piesek i hortensje, mam nadzieje ze w tym roku i te wakacje bedzie służył :) pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńŚwietny odcień błękitu na poduchach...taki wakacyjny i morski. Klimat iście letni choc faktycznie z tą pogodą róznie. Zazdroszczę Ci urlopu bo ja już dawno zapomniałam, że byłam i nie powiem gdzie teraz jestem ze wszystkim:-) bo czasu mi brakuje dosłownie na wszystko. Buziaki
OdpowiedzUsuńOj to tak jak u mnie, jeszcze tydzień i wyczekiwany urlop. Pomidorki już niedługo się zaczerwienią, zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Masz sój mały warzywniak. Pomodory dojrzeją lada chwila, jak wrócisz z urlopu będą jak znalazł przy pustej lodówce , ha ha ha.
OdpowiedzUsuńDyńki , moje kwitną więc jestem ciekawa co dalej z nich wyrośnie, Twoje może też zdążą , przeciez jeszcze 2, 3 miesiące .
Przepiękne hortensje, moja właśnie od nadmiaru wody wyzionęła ducha ale chyba odbije.
Beti, a co to za zasłony ? Cudnie wszystko wygląda, tylko leżeć i się delektować, tylko kiedy jak pada i wieje ale dzisiaj u nas słoneczko i za chwilkę na plażę ruszamy , buźka !
Baw się dobrze i odpoczywaj ile wlezie !!!! Pogoda ma być, więc będzie super ściskam !!!!!!! i do usłyszenia !!!!!
UsuńBaw się dobrze i odpoczywaj ile wlezie !!!! Pogoda ma być, więc będzie super ściskam !!!!!!! i do usłyszenia !!!!!
UsuńPiekne masz hortensje, Taras super:) Bardzo mi sie podoba! Pozdrawiam AliceLovesBrocante
OdpowiedzUsuńBeti, masz super kącik na tarasie! Ślicznie urządzony, a jeszcze przy okazji można będzie coś przegryźć :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Ja też chciałabym aby od sierpnia było cieplej, bez tych wietrznych i deszczowych dni... Piękny ten Twój roślinkowy kącik :)
OdpowiedzUsuńTaras cudny! Moje kwiatki szlag trafił wszystkie . Albo spalone albo zalane . Nie mam już siły zestawiać,przestawiać. Poddałam się.
OdpowiedzUsuńJa kolejny rok bez urlopu więc jak możesz wypoczywaj! Pogody !
Całusy Patti
pięknie ! ;]
OdpowiedzUsuńśliczne,te szare donice:) Ogólnie,można odpoczywać w takim klimacie:))
OdpowiedzUsuńKochana piękny zielony tarasik:D Taka mała oaza wypoczynku, odpoczywaj więc, a ja ślę buziaki:)
OdpowiedzUsuńudanych włojaży Ci życzę, a jak na razie wypoczywaj na pięknym tarasie :*
OdpowiedzUsuńślicznie u ciebie. nawet jeśli pomidorków czy dyni nie posmakujesz i tak kilka tygodni pocieszą oko, prawda?
OdpowiedzUsuńNo to urlopujemy w tym samym czasie Beatko:) Co do tarasu to wiesz, ze Ci zazdroszczę tych metrów??? Bajkowy klimat stworzyłaś... cudnie jest i to słoneczko... ech...
OdpowiedzUsuńCudny taras, można spędzać na nim każdą wolna chwilę :)
OdpowiedzUsuńPogoda faktycznie w tym roku szaleje, jednego dnia upał, a kolejnego zimnica.... jedynie deszczu u mnie brak i susza niesamowita.
Pozdrawiam cieplutko, Agness:)
Beti hortensja cudna i te duże donice, piękne:) U mnie pomidorki wszystkie dojrzewają na hura:) Miłego wypoczynku Aga
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce sobie stworzyłaś, gratuluję dorodnych pomidorów a hortensja cudna! Pozdrawiam i słońca więcej życzę Dora
OdpowiedzUsuńFajny taras :)
OdpowiedzUsuńTen tarasik Twoj jest cudny...! I nawet pomidorki masz:))))
OdpowiedzUsuńBetuś, doczekasz się pomidorków, mówię Ci, a pogody to Ci na urlop bardzo życzę, bo jak na razie to jest mało wakacyjna :-( Buziaki
OdpowiedzUsuńBeti wypoczywaj tam w tej Łebie i wracaj do nas szybciutko! Buziaki!
OdpowiedzUsuńPogoda na nowy tydzień zapowiada się piękna, więc chyba zasłużyłaś na urlopik ;) A dynie może jeszcze zdążą. Weź je tylko dobrze podkarm, bo to zjadliwe bestie. Moje dyniowate dopiero kwiaty pokazują, ale te co już zawiązały to rosną jak na drożdżach :)
OdpowiedzUsuńMoje ulubione hortensje, slicznie Ci kwitną.... zazdroszczę...
OdpowiedzUsuńI widzę też moje ukochane drzewko oliwne....
Pozdrawiam serdecznie i zyczę udanego urlopu!!!
pogoda zapowiada się jak znalazł, my nie mieliśmy tyle szczęcia :-(
OdpowiedzUsuńPiękna zieleń, wypatrzyłam jeszcze cudne radyjko na stoliku :)
OdpowiedzUsuńCudny ten Wasz taras.. i mój ulubiony kubek z Netto :))
OdpowiedzUsuńale masz rękę do kwiatów!!!!!!i te cudowne pomidory.....!
OdpowiedzUsuń